Najnowsza recenzja Reportaży z warszawskiego GettaNajnowsza recenzja Reportaży z warszawskiego Getta02.07.2010 07:32:38
Perec Opoczyński, Reportaże z warszawskiego getta
[...] Opoczyński nie tylko świetnie panuje nad kompozycją swoich reportaży, ale umiejętnie wplata fragmenty o wyraźnie kreacyjnym podłożu tak, by służyły uwiarygodnianiu opowieści. Fikcja na usługach prawdy życia. Idzie między innymi o język, którym mówią bohaterowie Historii komitetu domowego, Gojów w getcie czy Szmuglu w getcie warszawskim. [...] Chyba najpełniej krańcowe emocje reportażysty wyrażają Dzieci na bruku. Posłuchajmy: „Dzieci na bruku to zdumiewająca tragedia, któranie tylko rozdziera serca. Jest czymś, co atakuje mózg. Człowiek zamykaoczy z przerażenia, nie może tego znieść, to dociera do najgłębszychwarstw jego jestestwa, do jego istoty, do jego krwi, to przeżera do szpikukości”. [...] Bez wątpienia najdoskonalszym tekstem w zbiorze Opoczyńskiego jest Żydowski listonosz. Świetnie skomponowany, zwarty, napisany „zawadiackim” stylem, stanowi rzadki w literaturze Holokaustu przykład użycia podobnej stylistyki do wyrażania sytuacji granicznej. Jeśli utwór ten zestawić z Dziećmi na bruku otrzymamy pełny zestaw stylistycznych rejestrów, którymi operuje Opoczyński. www.holocaustresearch.pl> |